Ziaja Liście Zielonej Oliwki- skoncentrowany krem oliwkowy foto-ochronny 20 SPF

Długo szukałam kremu, który nadaje się pod makijaż, nie jest matujący, ani też nad zbyt tłusty, dobrze nawilża skórę i dodatkowo posiada jakiś sensowny SPF, a na koniec najważniejsze- nie będzie mnie podrażniał. Poszukiwania trwały długo, nawet jeśli coś znajdowałam, to chwila uniesienia mijała po kilku dniach i okazywało się że kolejny krem to po prostu porażka. Aż wreszcie któregoś dnia Ziaja poinformowała o wprowadzeniu nowej, jubileuszowej serii- Liście Zielonej Oliwki a w niej skoncentrowanego kremu oliwkowego foto-ochronnego 20 SPF.
























Jesteście ciekawe mojej opinii? Sprawdźcie czy krem będzie dla Was odpowiedni.
Zapraszam na recenzję! 

Produkt Ziaji to skoncentrowany krem oliwkowy foto-ochronny UVB+UVA SPF 20 (ochrona średnia). Jest to krem na każdą pogodę, oraz jak twierdzi producent, nadający się do każdego rodzaju skóry.


Składniki aktywne:
- liście zielonej oliwki - odświeżają i wzmacniają skórę oraz chronią przed transepidermalną utratą wody
- system nowoczesnych filtrów UV - chroni przed podrażnieniami słonecznymi
- emolienty i witaminy - zmiękczają naskórek i wygładzają drobne zmarszczki
Krem zamknięty jest w małej, wygodnej tubce, z zamknięciem na "klik". Opakowanie bardzo minimalistyczne, zielone napisy oraz symboliczne liście oliwne cieszą oko.
Otwór jest średniej wielkości, dzięki czemu krem wydobędziemy z łatwością, a nie skończy się to katastrofą w postaci- pół tubki kremu na dłoni.

 Krem posiada dość zbitą, gęstawą konsystencję. Kiedy jednak nakładamy go na twarzy, rozsmarowywuje się łatwo, pokrywając ją równomiernie. Nie bieli twarzy, jak mają to w zwyczaju kremy do twarzy z filtrami.
Nie wchłania się do matu, nie jest też bardzo tłusty, ale pozostawia lekką, wyczuwalną warstewkę.
Krem cudownie nawilża skórę, jest ona gładziutka, sprężysta, bez ani grama suchych skórek.
Dla posiadaczek jakiego typu skóry się nada?
Najbardziej skorzystają posiadaczki cery suchej, tu mogę się podpisać obiema rękoma, ponieważ jestem jedną z nich.
Dla informacji osób, które posiadają AZS, krem pięknie wygasza zmiany atopowe.
Krem nada się również dla cer normalnych i mieszanych (w tym wypadku myślę, że tylko w partiach suchych).
"Tłuścioszki" powinny odpuścić sobie ten krem, ponieważ wątpię by któraś z Was chciała się jeszcze dodatkowo świecić.

Krem świetnie nadaje się pod makijaż (przynajmniej u mnie- cera sucha). Po nałożeniu jednak, trzeba odczekać ok. 5 minut, żeby podkład się nie ślizgał/nie mazał.
Makijaż trzyma się na nim bardzo dobrze, nie spływa, wygląda estetycznie, nie dzieje się z nim nic złego.
Krem posiada zapach charakterystyczny dla całej serii Liście Zielonej Oliwki, jest jednak zdecydowanie słabiej wyczuwalny niż w np. peelingu, który też posiadam. Zapach jest ekscytujący, świeży i energetyzujący, a zarazem otulający i ciepły. Na szczęście, w tym przypadku, znika zaraz po nałożeniu na twarz, dzięki czemu nie jest męczliwy i będą go mogły używać osoby nadwrażliwe na zapachy.
Czy warto kupić ten krem?
Zdecydowanie tak, jeśli szukacie dobrego kremu nawilżającego, który zawiera filtry ochronne oraz nadaje się dodatkowo pod makijaż! A no i jeśli dodatkowo szukacie czegoś, dzięki czemu portfel nie będzie piszczał z biedy, to kupujcie go śmiało :)


Cena: ok. 8 zł / 50 ml


Jestem ciekawa jakich Wy kremów używacie pod makijaż?

10 komentarzy:

  1. Niezbyt przekonuje mnie ten krem, ale tonik z tej serii chętnie wyróbuję

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A próbowałaś? :) Próbki często można teraz dorwać w gazetach :) Warto sobie przetestować, dla mnie jest mega :) Właśnie kończę opakowanie,a następne już czeka w zapasie :)

      Usuń
  2. To już wiem co kupię jak wymęczę Corine de Frame :) które co prawda ma ładniejsze opakowanie, ale działanie o wiele gorsze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie czytałam Twój post ;)
      Polecam, ja z Ziaji jestem bardzo zadowolona :)

      Usuń
  3. Ciekawe informacje :) Zapraszam do siebie gdzie można odkryć co kryje się pod Biedronkową nazwą BeBeauty :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam go kupić jednak wybrałam wersje na noc Alterra z winogron :)
    Następnym razem kupie ten.Cerę mam z lekkim trądzikiem w kierunku suchej.
    Muszę ją mocno nawilżać bo niestety są czasem suche skórki i łuszczenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ten krem powinen być dobry :)
      Próbowałaś Alantan Dermoline A+E? Jest delikatny i bardzo dobrze nawilża (on długo pozostawia wartewkę na skórze- dobry na noc) a taki sam tylko z samą witaminą A dość szybko się wchłania :) Dla potrzeb Twojej skóry powinen być dobry :)

      Usuń
  5. wymagania miałaś spore, ale dobrze, że coś znalazłaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo moja skóra jest tak problematyczna niestety :(
      Ale udało się :D

      Usuń
  6. Fantastyczny post! Naprawdę ciekawe porady przedstawione w Twoim blogu. Gratuluję Twą dyspozycję w przygotowanie takich dobrych postów. Chciałabym również zaprezentować przejrzenie własnego strony, gdzie także znajdziecie pomocne materiały dotyczące trendów. Polecam do stronę mój blog. Wesołego spędzenia czasu!

    OdpowiedzUsuń