Wiele z nas uwielbia kosmetyki Essence i ubolewa nad tym, że bardzo często omijają nas naprawdę ładne edycje limitowane, lub specjalne przygotowane na większe okazje kosmetyki.
Tym razem złorzeczyć na producenta nie musimy, ponieważ najnowsza, świąteczna niespodzianka od Essence jest już dostępna w Polsce!
To, że produkt przeznaczony jest na święta możemy poznać już po pierwszym spojrzeniu na opakowanie. Na fioletowym przodzie pokrytym w większości różowymi kropeczkami, widnieje bombka składająca się z wielu elementów takich jak śnieżynki, gwiazdki, światełka. W środku bombki znalazły się napisy wśród których pojawiła się nawet- jemioła.
Opakowanie jest tekturowe, jest ładnie wykończone, wykonane porządnie, wątpię, że zniszczy się przez zagniecenia przy normalnym użytkowaniu. W środku znajduje się duże lusterko, dzięki któremu bez problemu wykonamy makijaż w każdym miejscu. Opakowanie jest dość spore jak na tego typu produkt, ale to co znajdziemy w środku to same skarby, na które potrzeba trochę miejsca.
W boxie znajdziemy:
- 8 cieni do powiek
- dwustronny aplikator do cieni
- rozświetlacz
- róż do policzków
- dwa, mini błyszczyki
Osoby, które nie są fankami brokatu nie będą zachwycone, ponieważ tu wszystko dość mocno skrzy ;) Ale okres świąt, sylwestra, a następnie karnawału to czas kiedy możemy pozwolić sobie na nieco więcej szaleństwa w tym aspekcie :)
- snowball- śnieżnobiala biel, zostawiająca tylko lekką poświatę koloru i srebrne drobinki
- silver star- typowe sreberko, zostawia słaby kolor, a w większej części srebrne drobiny
- golden girl- jasne złoto, też w większej części pozostawia efekt sparkle, tym razem są to złote drobinki
- go for bronze- jaśniutki brąz, wpadający w blady róż, tu już dużo większe krycie samym kolorem, jest on perłowy z ładnie lśniącymi, drobnozmielonymi drobinkami w kolorze srebrnym
- all eyes on you- kryjący odcień fioletu, wpadający w neonowy róż, perłowy
- the dark sight- bardzo ciekawy kolor, kryjący grafit błyszczący, drobnozmielonymi drobinkami, przez co wpada w kolor niebieski. Ten odcień absolutnie mnie zachwyca.
- you nude it!-lekki, znów dający tylko poświatę koloru, nude w kierunku jasnego różu, skrzący złotymi drobinami
- dare to wear- kryjąca czerń, z widocznymi srebrnymi drobinkami
Do cieni, ze względu na to, że połowa z nich posiada w większości dużo drobinek, przyda się baza do ich lepszego przylegania do powieki.
- be queen bee!- rozświetlacz posiadający ładny szampański odcień, trzeba będzie jednak uważać z nakładaną ilością, ponieważ mieni się drobinkami
- keep calm and glam up- róz o ładnym odcieniu, jasnego, łososiowego różu, również skrzy drobinkami złota
Błyszczyki (2x 2ml/ 12M):
- różowy- nadaje bardzo delikatny różowy kolor, większość to piękny połysk z drobinami
- pomarańczowy- również słabo kryjący, nadaje zaledwie lekki kolor, reszta jak wyżej
Oba posiadają przyjemny zapach.
Propozycja takiego boxa jest świetna, jeśli umiecie, na zbliżający się czas, przemóc się do brokatowych propozycji lub dla tych, którzy lubią codzienne stylizacje w tym okresie wspomóc chociażby takim akcentem (do tej drugiej grupy zdecydowanie zaliczam się ja).
To też fajna propozycja jeśli wybieracie się gdzieś na sylwestra i nie chcecie zabierać stosu kosmetyków, ta paletka na pewno pomoże uszczuplić zbyt obfity bagaż.
Cena: 30 zł
Dostępność: drogerie Hebe (poza szafami Essence, szukajcie na sklepie wśród zestawów świątecznych)
Jak Wam się podoba?
Pozdrawiam!
Jak Wam się podoba?
Pozdrawiam!
O mamusiu <3
OdpowiedzUsuńJak się podoba to zapraszam do Hebe (jeśli gdzieś koło siebie masz) :) Widziałam już w każdym w którym byłam :)
UsuńWidziałam w katalogu Hebe i się podekscytowałam. Niestety, na zdjęciach wszystko, poza rozświetlaczem, wygląda dość biednie.
OdpowiedzUsuńMyślę, że to kwesia gustu. Mi, może jedynie błyszczyki niezbyt pasuję, wolałabym gdyby miały więcej koloru, mniej drobinek.
UsuńPodobają mi się dwa cienie: the dark sight i you nude it! Podoba mi się pudełko, ale nie używam cieni, więc nie kupię. Cieszyłabym się gdyby zrobili box z różami, rozświetlaczem i bronzerem i żeby było dostępne w Polsce, oczywiście ;)
OdpowiedzUsuńThe dark sight jest cudowny, absolutnie ten kolor mnie fascynuje :)
UsuńEssence w ogóle mógłby poszerzyć ofertę na naszym rynku :)
uwielbiam takie gadżety :) chociaż muszę przyznać, że po ostatnim zakupie paletki muszę przystopować :)
OdpowiedzUsuńJa nie umiem się powstrzymywać :D
Usuńbardzo lubię takie ładne opakowania :D cieszą oko :P
OdpowiedzUsuńOj tak :) Aż cieżko nie kupić ;)
UsuńCudownie! Chyba wiem co będę chciała od Mikołaja ;)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł na prezent :)
UsuńMimo, że takie trochę to wszystko za błyszczące, to i tak fajnie się prezentuje i mnie kusi. Szkoda tylko, że mam za daleko do Hebe i raczej się nie wybiorę po ten zestaw.
OdpowiedzUsuńPrzy tej paletce trzeba mieć umiar, nakładanie wszystkiego na raz za dobrze się nie sprawdzi, ale z umiarem wygląda zjawiskowo :)
UsuńMoże uda Ci się być jakoś przy okazji, tych zestawów naprawdę było mnóstwo, więc szybko się nie wyprzedają :)