Przez przypadek w dniu dzisiejszym zawitałam do Hebe, gdzie z zaskoczeniem, ujrzałam pełen stand z nową edycją limitowaną Catrice- Metallure.
Promocja w Rossmannie, miała być już dla mnie zakończona, ale również nieoczekiwanie mój mężczyzna postanowił mi dziś zrobić niemały prezent :)
Wejdźcie i zobaczcie co dziś przybyło w mojej kosmetyczce oraz jak prezentują się produkty z nowej limitki od Catrice!
Ogólnie ta limitka nie porwała mnie tak, jak zazwyczaj się to dzieje kiedy Catrice wypuszcza na rynek coś nowego. Podobały mi się dwa lakiery, ale stwierdziłam, że nie ma w nich nic takiego super żeby je mieć, cienie również przyciągały wzrok, jednak najciemniejsza wersja, która kusiła najbardziej była słabo napigmentowana i nie kryła dobrze.
Ostatecznie wybrałam dla siebie jedną z trzech szminek oraz 2w1 czyli top na maskarę i liner.
Szminka w kolorze Metalight to piękny odcień karmelu, który w wyraźny sposób przechodzi w delikatny róż. Kolor tej szminki zależy od światła, w dziennym wygląda inaczej (róż), w sztucznym inaczej (karmel).
Jest bardzo delikatna, z pewnością zadowoli wszystkie dziewczyny, które na ustach lubią naturalny efekt.
Szminka daje piękny efekt, jakby mokrych ust. Wygląda naprawdę przecudownie i warto na nią spojrzeć jeśli gdzieś spotkacie tę limitkę.
Kolejny produkt jest dość ciekawy. Jest to top na maskarę i liner w jednym. Kolor to ciemny grafit z drobinkami, naprawdę bardzo ładny i zwracający uwagę.
Długo stałam przed szafą i zastanawiałam się jak możliwe jest to 2w1. A zostałam milo zaskoczona, ponieważ aplikator posiada końcówkę linera, a wcześniej jest on prążkowany aby móc przyłożyć go do rzęs, zobaczycie tą budowę na jednym ze zdjęć.
Limitkę tak jak pisałam udało mi się zastać w Hebe.
Widziałam również pełen, dopiero co wystawiony stand Essence- Hello Autumn, więc jeśli jesteście zainteresowane do biegnijcie do drogerii.
O limitce Essence- Hello Autumn, pisałam tu: [KLIK]
W Rossmannie, dzięki mojemu chłopakowi dorobiłam się dwóch produktów o których słyszałam wiele dobrego i które kusiły odkąd je po raz pierwszy zobaczyłam, a mianowicie są to Choco Bronzer i Star Shimmer od Dr. Ireny Eris z serii Provoke.
A tutaj pokazywałam Wam moje pozostałe zdobycze z rossmanowej promocji: [KLIK]
Jak Wam się podobają moje zdobycze?
Czy nowa LE Catrice- Metallure Wam się podoba, zamierzacie coś kupić?
tyle cudowności ! :D też mnie kusił brązer i rozświetlacz od Irenki, ale się opanowałam bo mam całą masę kosmetyków i staram się ograniczać :D ale masz dobrego chłopaka!
OdpowiedzUsuńNajlepszego na świecie :D
UsuńA ten bronzer i rozświetlacz naprawdę super, widać jakość gołym okiem :)