Ostatnio w mojej kosmetyczce pojawiło się wiele ciekawych, nowych kosmetyków. Przybywam więc do Was z postem, aby pochwalić się, co udało mi się upolować.
Wejdźcie i zobaczcie moje nowe kosmetyki z bliska :)
MAC dopiero co wypuścił limitowaną kolekcję, dla której inspiracją stała się postać Kopciuszka. Jak większość z Was zapewne wie, Kopciuszkowy szał związany jest z premierą filmu, która odbędzie się już w tym tygodniu.
Produkty są wyjątkowo urodziwe, ze względu na lawendowo-niebieskie opakowania z różowym połyskiem, które kojarzą mi się z suknią księżniczki Disneya.
Skusiłam się na dwa produkty. Szminkę Royal Ball, w kolorze beżowego różu oraz taflowo-drobinkowy rozświetlacz Coupe D'Chic, który daje lekko brzoskwiniowo-złote zabarwienie.
Lakier do paznokci Morgan Taylor, w kolorze Best Ball Grow Ever, pochodzi z limitowanej edycji, która również zainspirowana zostałam postacią Kopciuszka. O tym lakierze, nic więcej nie będę mówić, bo pokażę Wam go w następnym poście.
Pupa na wiosnę 2015 wypuściła bardzo udaną kolekcję- Sporty Chic. Produkt, którzy przykuł moją największą uwagę, to paleta 5 cieni w bardzo ładnej, wiosennej kolorystyce. Znajdziemy w niej odcienie mięty, brzoskwini i brązu, ułożone w graficzny wzór.
Kolejny kosmetyk, również pochodzi z najnowszej, na polskim rynku, edycji limitowanej MACa- Toledo. Róż w posiadanym przeze mnie kolorze Kindergarten, to ombre przechodzące od delikatnego odcienia różu, aż po mocne czerwonawe tony. Efekt, który możemy nim uzyskać, można stopniować.
W ramach prezentu od chłopaka, stałam się także posiadaczką różu, ze stałego asortymentu firmy MAC. Róż w kolorze Rosy Outlook, będzie moim faworytem na słoneczne, wiosenne dni, bo jego różowo-brzoskwiniowy odcień idealnie pasuje do tej aury.
Nowości z Catrice, wprowadzane na każdą wiosnę i jesień, zawsze budzą we mnie duże emocje. Tym razem obyło się bez jakiś szczególnych szaleństw, ale nie wykluczone, że jeszcze coś kupię. Skusiłam się na paletę cieni w ukochanych przeze mnie odcieniach fioletów, 2 kolory z całkowicie nowej serii szminek- Luminous oraz nowy kolor wśród szminek Ultimate Colour.
Udało mi się kupić także kilka mazideł do ust. Wśród nich znalazła się dwie pomadki firmy NYX. Klasyczna szminka w kolorze Tea Rose, której odcień to właśnie taki zgaszony, herbaciany róż oraz matowa pomadka Soft Matte Lip Cream w "moim" kolorze czyli Istambul. Na promocji 1+1 na produkty do ust w Super-Pharm, wpadły balsamy do ust firmy Essence z limitki- "Like an unforgettable kiss".
Czy któryś produkt zwrócił Waszą uwagę w szczególności?
Co Wy kupiłyście ostatnio? :)
wow! *.* Zazdroszczę produktów z MACa :)
OdpowiedzUsuńNo troszkę udało mi się w nie obkupić ;)
UsuńO kurka ! No powiem że nieźle zaszalałaś :) Fajne te maczki :) A po Twojej recenzji skusiłam się na rozświetlacz Wibo i wygląda pięknie, choć u mnie trzyma się tylko kilka godzin.
OdpowiedzUsuńTylko troooszkę ;)
UsuńBo ja jestem absolutnym sucharem i u mnie wszystko, nawet najmniej trwały podkład trzyma się cały dzień ;)
Szkoda, że u Ciebie nie jest tak trwały, ale chyba to jaki efekt daje rekompensuje wszystko ;)
Podoba mi się paletka Catrice :)
OdpowiedzUsuńPrezentuje się wspaniale, mam nadzieje, że tak samo dobre wrażenie będzie robić podczas makijażu, bo jeszcze nie testowałam, więc sama nie wiem ;)
UsuńBardzo ciekawi mnie ta kopciuszkowa seria z Mac'a chociaż tyle w tym miesiącu już poszło na kosmetyki, że raczej póki co nic sobie nie kupię :D
OdpowiedzUsuńBędzie o niej pościk, więc będziesz miała okazję przypatrzeć się jej z bliska ;)
UsuńŚwietne nowości! Kindergarten prezentuje się genialnie, bardzo podoba mi się ten odcień, jednak ja mam bana na róże! zdecydowanie za dużo ich mam :P
OdpowiedzUsuńJa mam ostatnio taką fazę na róże i rozświetlacze, że niedługo same wyjdą za drzwi, bo w mieszkaniu się nie pomieszczą ;D
Usuń