Sally Hansen Miracle Gel- manicure hybrydowy bez użycia lampy?

Lubisz mieć manicure wyglądający jak po wyjściu z salonu kosmetycznego, a przede wszystkim interesuje Cię trwałość , ale brak Ci czasu lub pieniędzy?
Sally Hansen wprowadza na rynek rewolucyjny produkt gwarantujący wyjątkowy blask oraz trwałość, a to wszystko do zrobienia w zaciszu domowego królestwa!

Przedstawiam Wam Miracle Gel lakiery hybrydowe!

TECHNOLOGIA: Lakiery MIRACLE GEL zawierają opatentowaną technologię Tube Technology®. Pozwala ona w większym stopniu aktywować oraz utrzymywać działanie pielęgnacyjnych składników, które pod postacią żelowej warstwy lakieru wzmacniają jego integralność. Efektem tego jest piękny, trwały i błyszczący manicure. Zaawansowane formuły lakierów kolorowych i top coatu MIRACLE GEL zostały wzbogacone oligomerami. Top coat zawiera ponadto fotoinicjator, który zespaja się (tworzy siatkę) z oligomerami obecnymi w lakierach, dzięki czemu nie ma potrzeby wysuszania manicure za pomocą światła LED/UV - wystarczy jedynie naturalne światło dzienne. Z upływem czasu warstwa lakieru staje się coraz mocniejsza, co przekłada się na trwałość manicure. Źródło

Aby otrzymać efekt jak z salonu musimy zakupić dwa lakiery: kolorową emalię, pochodzącą z serii Miracle Gel (dostępną w 12 odcieniach) oraz Miracle Gel Top Coat do utrwalenia manicure, przy czym drugi produkt, to wydatek jednorazowy, ponieważ jest do zastosowania przy każdym kolorze. 



Producent zaleca nałożenie pierwszej warstwy lakieru kolorowego i pozostawienie do wyschnięcia, a następnie na to następną warstwę (mimo, że mój kolor kryje po jednej warstwie, słuchałam instrukcji). Po nałożeniu dwóch warstw należy użyć top coat.

Lakier kolorowy dość szybko schnie, co jest oczywiście zaletą. Mój kolor (Spice Age) ma bardzo dobre krycie. Poza tym nie można tu nie wspomnieć o tym jaki jest piękny! W czekoladowej bazie błyszczą bowiem, perłowym blaskiem drobinki w kolorze miedzi. Konsystencja jest taka akurat, ani nie gęsta, ani nie lejąca.



Top coat pięknie pogłębia i nadaje wysoki połysk lakierowi. Wysycha błyskawicznie. Konsystencja trochę rzadsza niż w lakierze, co przyczynia się do łatwiejszego rozprowadzania.













 


Nowa technologia lakierów ma nam zagwarantować 14-dniowy manicure.
Czy tak będzie? Czas pokaże. 
Jak na razie jest to 6 dzień testowania, a ja mam starte zaledwie ranty paznokci prawej dłoni, którymi ostatnio skrobałam taśmę klejącą z opakowań. ;)
Muszę przyznać, że 6 dni z jednym lakierem do paznokci to u mnie prawdziwy wyczyn,bo nawet  przy użyciu wysuszaczy do paznokci, które przedłużają żywotność lakierów, zawsze miałam już spore odpryski.

Pojawi się oczywiście osobny post, w którym opowiem Wam czy obietnice producenta mają pokrycie w rzeczywistości?


EDIT: jeśli chcecie dowiedzieć się jak lakiery z serii Miracle Gel sprawdziły się u mnie i znaleźć informację ile dni wytrzymały na moich paznokciach, to zapraszam [TUTAJ] !!!

Gdzie kupić?
Dostępność: swoje lakiery zakupiłam w Hebe. W Rossmannach mają być dostępne od lutego.
Cena: 35 zł zarówno za lakier kolorowy, jak i top coat 

I jak Wam się podoba pomysł stworzony przez Sally Hansen?
Pokusicie się na lakiery Miracle Gel? :)

10 komentarzy:

  1. efekt jest świetny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zobaczymy czy u mnie wytrzyma te 14 dni, jak narazie jestem prawie w połowie ;)

      Usuń
    2. A top trzeba oddzielnie dokupić w tej czarnej buteleczce czy do każdego lakieru jest dołączony? :)

      Usuń
    3. Trzeba dokupić oddzielnie (na szczęście to jednorazowy wydatek) :)

      Wiem, że gdzieś za granicą były dostępne zestawy (lakier kolorowy+top coat), nie wiem czy u nas w Polsce będą gdzieś dostępne i czy jest była by wtedy jakaś różnica w cenie.
      W Hebe zestawów nie ma, trzeba kupić oddzielnie ;)

      Usuń
    4. a jaka cena tego topu? :)

      Usuń
  2. rozumiem, że ten lakier żelowy nakładamy jak każdy inny lakier na wcześniej nałożoną jakąś bazę?

    OdpowiedzUsuń
  3. Według własnych preferencji :)
    Ja nałożyłam go na bazę, jak każdy lakier, no i takie rozwiązanie polecam, tym bardziej, że nosimy go dość długo na paznokciach, a mój kolor dodatkowo jest bardzo ciemny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. po co ja wchodze na Twojego bloga :P tylko na pokuszenie :D świetna sprawa, ale ja niestety nie mogę malować teraz paznokci do pracy więc odpada.... Kiedyś na pewno się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przecież czasem trzeba się tak wzajemnie pokusić ;)
      Koniecznie! Np. na wyjazdy będzie super, przetrzyma wiele dni :)

      Usuń