Bell Gel 4 D- żelowy lakier do paznokci

Żelowe lakiery do paznokci zaczęły ostatnio dynamicznie pojawiać się wśród nowości kosmetycznych, takiej nowinki nie poszczędziła nam na szczęście popularna, łatwo dostępna firma Bell!
Absolutna nowość o której tu mowa to Gel 4 D. Żelowe lakiery zamknięte są w gamie 10 kolorów, które możecie zobaczyć tu na tym obrazku.

Źródło obrazu:  https://www.facebook.com/bell.kosmetyki/photos/pb.138560052835170.-2207520000.1405514608./811017098922792/?type=3&theater

Obrazek nie oddaje dość dokładnie tego jak w rzeczywistości wyglądają kolory, to Wam mogę powiedzieć na pewno.

Lakier, który posiadam to nr. 9. Ma on intensywny, nasycony koralowy odcień. Z pewnością zadowoli wszystkie fanki mocnych, ciepłych odcieni idealnych na letnie dni.

Jak się spisuje? Sprawdźcie same!
Lakier zamknięty jest w dość małej buteleczce zawierającej 8g produktu, ważny 24 miesiące od otwarcia, przynajmniej tak deklaruje producent na etykiecie.

Posiada średniej wielkości pędzelek, którym dość łatwo i precyzyjnie możemy nałożyć emalię na paznokcie. Aplikator posiada krótki trzonek, ale nie przeszkadza to w aplikacji, pozostaje ona przyjemna i łatwa. Co ważne pędzel nie robi rowków w nakładanej emalii.

Co do samej konsystencji lakieru jest ona gęstawa, nie na tyle jednak aby nakładanie lakieru było utrudnione, nakłada się go bez problemów, nie powstają smugi, grudki, bąbelki czy też inne nieprzewidziane niespodzianki, których żadna z nas nie lubi.

Pełne krycie otrzymujemy po jednej warstwie! To absolutny, niezaprzeczalny, ogromny plus dla firmy Bell, która stworzyła to cudo, dzięki czemu możemy zaoszczędzić naprawdę dużo czasu i cierpliwości w oczekiwaniu na wyschnięcie lakieru. Nie wiem jak będzie to wyglądało w przypadku jaśniejszych odcieni, tam może być potrzeba dwóch warstw, ale nie przesądzam, spróbujecie, zobaczycie.

Czas schnięcia nie jest długi, w sumie nim zdążyłam się znudzić nic nie robieniem aby emalii nie uszkodzić, zdążył on wyschnąć, więc nie był to długi czas.

Co do samego efektu uważam, że zasługuje on na pochwałę, rzeczywiście lśnienie lakieru jest o wiele bardziej widoczne, niż w przypadku tradycyjnych lakierów. Kolor po nałożeniu na paznokcie zostaje tak samo efektowny jak w buteleczce, nie traci na intensywności. Jednakże po jednej nałożonej przeze mnie warstwie, nie wyrównuje on w sposób satysfakcjonujący nierówności paznokcia, które u mnie są dość duże. Nie zbędne więc w moim przypadku było nałożenie utwardzacza, który uwolnił mnie od widoku prążków na lakierze. Mimo wszystko nie mogę na to narzekać, podejrzewam, że po nałożeniu dwóch warstw nierówności paznokcia zostałyby wyrównane.

Co do trwałości lakieru to końcówki starły się po 4 dniach, ale lakier trzyma się dalej, nie odchodzi płatami.

Lakier kosztował 8,99 i powiem Wam jedno- szukajcie go u siebie w drogeriach,  bo warto!