Decadence- nowy zapach Marca Jacobsa

Nigdy nie sądziłam, że nadejdzie takim moment, że zechcę na tym blogu napisać coś zupełnie innego, od tego co robię zazwyczaj. Nigdy też nie pomyślałam, że zechcę Wam zaprezentować zapach. Jest to bardzo trudne zadanie, nawet dla mnie, osoby która pracuje w perfumerii i na co dzień prezentuje klientom zapachy przeróżnych marek. Jednak do odważnych świat należy i warto próbować robić to czego zazwyczaj się nie podejmujemy.
Nie bez powodu zdecydowałam się na ten post. Jest bowiem zapach, który nawet taką osobę jak ja, mającą "pod ręką" wszystkie zapachy jakie się zapragnie, zachwycił na tyle, że postanowiłam go mieć i nosić jak najczęściej.



Jeśli jesteście ciekawe czym takim zachwycił mnie nowy zapach Marca Jacobsa- Decadence, zapraszam Was do dalszego czytania!
"Marc Jacobs prezentuje w roku 2015 swój pierwszy "dojrzały" zapach- Decadence. Każdy z jego filarowych zapachów stanowi zupełnie inny charakter: Daisy to słodka dziewczyna z sąsiedztwa, Lola jest ekscentryczna, a Decadence jest seksowna i wyrafinowana.

Bogata i elegancka kompozycja została stworzona we współpracy z perfumiarza Annie Buzantian. Górne nuty to włoskie śliwki, szafran i irys. Bułgarska róża, jaśmin Sambac i korzeń irysa tworzą serce perfum, podczas gdy baza obejmuje ciepły bursztynowy płyn, vetiver i papirus.

Projekt butelki, która jest "osobistym talizmanem" projektanta jako symbol bogactwa i przepychu, przypomina szmaragdowo zielona torebka z motywem Pythona, złotym łańcuchem i czarnym pomponem." [źródło]


Opakowanie stanowi, bez względu na pojemność zapachu, sporych rozmiarów zamszowy karton, w kolorze eleganckiej, butelkowej zieleni. W jego wnętrzu znajduje się najbardziej pomysłowy, znakomicie wykonany i cudownie wyglądający flakon jaki w życiu widziałam. 
Butelkowo zielona torebeczka z motywem czarnej, wężowej skóry, złoty łańcuszek i modny pompon sprawiają, że wzrok bezwiednie podąża do tych perfum i pozostaje tam na dłużej. 

Wygląd to jednak połowa sukcesu, a w tym przypadku może i nawet mniejsza jego część. 
Sam zapach to coś zupełnie odmiennego od tego co do tej pory stworzył Jacobs. Pozostałe jego zapachy słodkie, świeże, delikatne, dziewczęce i urocze, znikają przy nowym zapachu Decadence, który jest śliwkowo-drzewny, ciepły, otulający i zmysłowy.



Opisując zapach nie chcę się skupiać na nutach zapachowych, znajdziecie je w opisie na samym początku tego posta. Dla mnie zapach to chwila, skojarzenie, historia. Same nuty zapachowe zostawię sobie na potrzeby mojej pracy, a z Wami podzielę się tym co myślę.
Moje skojarzenie związane z tym zapachem to chłodny, jesienny wieczór spędzany w drewnianym domku pośrodku iglastego lasu. Ledwo migoczące światło, ciepło i trzask drewna palonego w kominku, puchaty dywan, kieliszki pełne czerwonego wina i dwoje ludzie. Pocałunki, bliskość, namiętność unosząca się w powietrzu. 
Decadence to kobieta. Silna, decydowana, wiedząca czego chce, zmysłowa, może lekko perwersyjna, taka której nikt nie może się oprzeć



Zapach występuje tylko w wersji wody perfumowanej- EDP. Mocny, ale nieduszący, rozwijający się poszczególnymi nutami pod wpływem ciepłoty ciała, w wysokim stopniu wyczuwalny przez ludzi będących w naszym otoczeniu i bardzo trwały (na mojej skórze utrzymuje się około 9 godzin). 


Znacie już nowy zapach od Marca Jacobsa?
A może po przeczytaniu tego posta nabrałyście ochoty aby go poznać?

No i koniecznie dajcie znać jak Wam się podoba taki zapachowy post!



4 komentarze:

  1. Flakonik sprawia,że brałabym w ciemno! Jest prześliczny! Koniecznie muszę poznać zapach. Pozdrawiam ciepło na miłą resztę dnia :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest cudowny, prawda? :-) Koniecznie zapoznaj się z zapachem, jest piękny, jesienny, może akurat przypadnie Ci do gustu :-)

      Usuń
  2. Widziałam,wąchałam ! Z flakonem poszli po całości - jest MEGA !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez tak uważam :-) Najbardziej pomysłowy falkon jaki widziałam :-D

      Usuń