Tak jak Wam wspominałam w ostatnim poście, wrzesień nie obfitował u mnie w nadmiar czasu. W związku z tym nie uwinęłam się na czas aby pokazać Wam nowości jakie pojawiły się u mnie w okresie sierpień/wrzesień. Biję się w pierś i aby taka gafa się nie powtórzyła szybciutko zabieram się za robotę, aby pokazać Wam to co przybyło u mnie w czasie ostatniego miesiąca.
Jeśli jesteście ciekawe co postanowiłam ostatnio kupić, zapraszam Was na dalszą część posta!
Choć dawno nie byłam na zakupach w Naturze, nie mogłam do niej nie zawitać, kiedy pojawiły się w niej bardzo ciekawe nowości dwóch marek, będących w niej na wyłączność. Firma My Secret wprowadziła limitowane wersje kolorystyczne, bardzo lubianych przeze mnie paletek Natural Beauty. Jesienne odcienie cieni zostały zamknięte w trzech paletach o nazwach: Smokey Nudes, Fairy Tale, Autumn Bloosoms.
Pokusiłam się także na Face Contour Mix, czyli zestaw kremowych podkładów do konturowania twarzy firmy Kobo. Jeśli lubicie eksperymentować z kremowymi produktami, koniecznie musicie się przyjrzeć tej propozycji, bo kolory są naprawdę bardzo przyjemne, a jakość znakomita.
Pojawiły się u mnie także dwa nowe zapachy. Pierwszym z nim jest So Elixir Bois Sensuel od Yves Rocher. Nowy zapach wypuszczony przez firmę, to połączenie nut drzewnych i balsamicznych. Znajdziemy w nim olejek eteryczny z paczuli, absolut z wanilii i irysa. Zapach jest ciepły, otulający, zmysłowy, idealny na chłodne jesienne wieczory, jak i dni.
Shiseido Ever Bloom jest zupełnie inny od poprzednika. Świeży, delikatny, wnoszący aurę jest mimo to bardzo kobiecy i zmysłowy. Nuty zapachowe tworzące zapach to: cyklamen, lotos, esencja róży, absolut kwiatu pomarańczy, gardenii i piżma.
Poczyniłam także małe zakupy w MACu. W moje posiadanie wpadło duo do konturowania z najnowszej kolekcji MACnificient Me, błyszczyk Vamplify w kolorze Tuned In oraz pomadka mineralna w kolorze Rare Breed z kolekcji Haute Dogs, którą możecie zobaczyć na zdjęciu poniżej.
Od kiedy na rynku pojawił się nowy podkład Bourjois Air Mat, byłam go bardzo ciekawa i chciałam go nabyć. Okazja nadarzyła się jakiś czas temu, kiedy pojawiła się na niego duża promocja w Super-Pharm. Na razie go nie testowałam, ale pokładam w nim duże nadzieje.
W Rossmanach nie dawno pojawiła nowa edycja limitowana od Wibo- Who Owns the Crown. Skusiłam się na dwa produkty, a mianowicie rozświetlacz i mini paletkę cieni.
Bardzo zadowolona z pudru Fixing Powder, kupiłam także nowy, rozświetlający o nazwie Diamond Skin.
Odkąd na dworze panuje prawdziwa jesienna aura, mam poczucie, że wśród moich kosmetyków brakuje tych, które mają mocne, zdecydowane, ciepłe barwy, kojarzące się z kolorystyką jesiennych liści. Skusiłam się więc na mini paletkę cieni, firmy Misslyn z limitowanej kolekcji Oriental Spirit, która dokładnie oddaje to, czego w kosmetykach teraz szukam.
Uwielbiam kosmetyki, które są nie tylko ładne i praktyczne, ale także zachwycają swoim wyglądem. Takim właśnie produktem jest róż firmy Pupa z kolekcji Soft&Wild. Dominuje tu zwierzęcy print i żywe kolory. Ciekawostką jest też opakowanie, które pokryte jest mięciutkim zamszem.
Uwielbiam kosmetyki, które są nie tylko ładne i praktyczne, ale także zachwycają swoim wyglądem. Takim właśnie produktem jest róż firmy Pupa z kolekcji Soft&Wild. Dominuje tu zwierzęcy print i żywe kolory. Ciekawostką jest też opakowanie, które pokryte jest mięciutkim zamszem.
Czy któryś z tych kosmetyków szczególnie Was zaciekawił?
Jakie nowości pojawiły się u Was?
Ja niestety już nigdzie nie załapałam się na najjaśniejszy odcień tego duo z maca :(
OdpowiedzUsuńMi się udało, choć wcale się nie nastawiłam na zakup ;)
UsuńAle dużo pięknej kolorówki. Niezłe uzbrojenie na jesień:)
OdpowiedzUsuńTo chyba jedyna pora roku, podczas której mam typowe zachcianki kolorystyczne, które wręcz musze spełnić i takim o to sposobem wzbogacam się o tyle rzeczy ;)
UsuńOstrzyłam sobie zęby na to duo z MACa, ale jak zobaczyłam na żywo, to mi przeszło, bo o ile Sculpt jest piękny, to druga część duo - Accentuate - już mi się nie podoba i widziałabym w tym miejscu odcień Emphasize, dlatego nie kupiłam;)
OdpowiedzUsuńJa się w końcu skusiłam, choć długo się zastanawiałam ;) Uznałam, że brakuje mi też nie takich typowych rozswietlaczy, a bardziej- subtelnych pudrow rozswietlajacych :)
UsuńJestem bardzo ciekawa pudru z wino, daj znać jak się spisuje, bo szukam czegoś rozświetlającego i nienachalnego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ten puder z pewnościa nie będzie nachalny, ma zdolności odbijania światła wiec buzka wygląda na wypoczęta, taka "bez skazy" ;)
UsuńSame perełki, wow! Pozdrawiam i ślę buziaczki :***
OdpowiedzUsuńStaram się tylko takowe kupować ;) Również pozdrawiam, buzka :*
UsuńSo Elixir Bois Sensuel powąchałabym!
OdpowiedzUsuńJeden z moch faworytow na tyle zapachów, które znam :-)
UsuńNa blotersie nie zachwyca, ale na mojej skórze...bajka :-D