Love is in the air? Z nową edycją limitowaną Essence- 'like an unforgettable kiss', miłość rzeczywiście czuć w powietrzu. Wszystkie produkty tej limitki, utrzymane są w romantycznej stylistyce, zarówno za sprawą opakowań, jak i barw.
Jeśli jesteście ciekawe, gdzie można kupić produkty z tej kolekcji, zapraszam na dalszą część tego postu!
No i pokażę Wam nowość- Lip Balmy z Biedronki :)
No i pokażę Wam nowość- Lip Balmy z Biedronki :)
ŻRÓDŁO |
Produktami, na które skusiłam się tym razem, są dwa róże, w kształcie serduszek i pędzel do ich nakładania, o rozkosznym wyglądzie.
Chociaż ciekawych produktów jest w tej kolekcji więcej. Kusiły m.in. pomadki do ust, lakiery do paznokci w kolorze fioletu i mięty, a i cienie wydawały się zachęcające.
Duo blush 01 nothing but lovestoned i 02 pink me
Podwójne serduszko, tworzące zgrany duet kolorystyczny, dostępne jest w dwóch różnych wariantach. Nothing but lovestoned to kombinacja jasnej moreli i wibrującej brzoskwini, natomiast pink me to połączenie jasnego i ciemnego różu. Łączenia sprawiają, że możemy stworzyć zarówno jaśniejszy, jak i przyciemniony makijaż policzków, zależnie od ilości nakładanego koloru.
Pierwsza wersja kolorystyczna, wymaga od nas nakładania nieco więcej ciemniejszego, brzoskwiniowego koloru, aby uzyskać efekt widoczny na twarzy. Z różowym serduszkiem nie ma aż tyle kłopotu, aby był widoczny na pierwszy rzut oka.
Obie wersje są w bardzo naturalnych, nienachalnych kolorach, które będą pasować każdemu. Nie znajdziemy tu żadnych zbędnych drobinek.
Blush brush 01 dear valentine!
Mięciutki, gęsto upakowany, skośny pędzel do różu, który przyciąga spojrzenia swoim wyglądem. Dlaczego? Ponieważ, wśród różowego włosia, znajdziemy fioletowe włosie układające się na samym środku w kształt serca.
Fioletowego koloru trzonek jest znacznie krótszy, niż w standardowej wielkości pędzlach, aczkolwiek trzyma się go bardzo wygodnie i nie wpływa to negatywnie na pracę z nim. Mimo tego, że pędzel ma krótszy trzonek, rozmiar i rozłożenie włosia nie są zminiaturyzowane. Jest to pełnoprawne wymiarowo włosie, z którego pomocą, za jednym pociągnięciem spokojnie pokryjemy lico.
Dostępność: limitkę znajdziecie, obecnie na standach, w drogeriach Super-Pharm.
A teraz czas na mały bonus.
W Biedronce dostępne są Lip Balmy, w małych, plastikowych opakowaniach, wyglądem przypominające EOS. Dostępne zapachy to: banan, zielone jabłuszko, czekolada, jagoda, malina, pomarańcza. Dostaniecie je za zawrotną cenę 6 zł za 5 g.
Zamierzacie kupić coś z nowej, limitowanej edycji od Essence?
A może skusicie się na Lip Balm z Biedronki?
A może skusicie się na Lip Balm z Biedronki?
o fajne te serducha :))
OdpowiedzUsuńjutro lecę do biedry po masełka :)
Warto wypróbować za taką cenę :) Szkoda tylko, że nie mają słodkiego smaku, ale nie czepiam się, bo za to pięknie pachną :) Szczególnie banan mnie uwiódł :)
UsuńZamierzam dziś wstąpić do Biedronki :)
OdpowiedzUsuńDaj znać jak czy kupiłaś :)
UsuńJa mam bana na kolorówkę -kupiłam trzy spore palety, plus nowy puder i róż ;) Już nawet pominę milczeniem, że szuflada dawno temu przestała się domykać, ale jak tu sobie odmówić jak takie cuda się pojawiają?
OdpowiedzUsuńCzasem po prostu się nie da, szczególnie kiedy kuszą też niewygórowane ceny :)
Usuń