Maj upłynął mi nieubłaganie szybko.Wpłynęło chyba na to mnóstwo obowiązków które ostatnio mam na głowie. Praca, którą dopiero co rozpoczęłam, praktyki, pisanie licencjatu i myśl o zbliżającej się dacie egzaminu dyplomowego, zajmują mi tyle czasu, że 24 godzinna doba to zdecydowanie zbyt mało. Niestety przez to wszystko zaniedbałam trochę bloga, ale kiedy ten nawał obowiązków minie, mam nadzieję, że wrócę z nową energią.
Ale dość już o mnie, przejdźmy do kosmetyków, które zachwyciły mnie w maju.