Początek września przyniósł ze sobą jesień, niestety nie taką na jak miałam nadzieję i czekałam, czyli ciepłą i słoneczną, a bardzo zimną i deszczową. Prawdziwą przyjemność sprawia mi więc powrót do gorącego sierpnia, który w połowie spędzałam nad morzem, i pokazanie Wam kosmetyków, które królowały u mnie właśnie w tym miesiącu.
Jeśli jesteście ciekawe czym zachwyciły mnie kosmetyki widoczne na zdjęciu, zapraszam do dalszego czytania!