Na przełomie kwietnia i maja promocje w drogeriach, nowe kosmetyki i edycje limitowane pojawiały się jak grzyby po deszczu. Nic więc dziwnego, że zakupów było sporo, szczególnie za sprawą Rossmanna, który uraczył nas nie lada promocjami.
Te z Was które obserwują mój profil na Instagramie na bieżąco mogą śledzić, co nowego pojawiło się w mojej kosmetyczce, a dziś na blogu małe tego podsumowanie.
Wszystkich zainteresowanych zapraszam na dalszą część posta!