Troszkę mnie tutaj nie było, ale ostatni czas przepełniony był bardzo dużą ilością nauki. Opłaciło się jednak trochę do niej przysiąść, bo obroniłam licencjat z bardzo dobrym rezultatem. Jednoznaczne jest to również z większą ilością wolnego czasu, co za tym idzie blog na pewno odżyje.
Post po tej dłuższej przerwie zadedykuję nowościom, których pojawiło się znów dość sporo, a to za sprawą imienin i urodzin, które obchodziłam w ostatnim miesiącu. Jako, że rzeczy jest naprawdę sporo, postanowiłam podzielić swoje zdobycze na kolorówkę, którą pokażę Wam w tym poście oraz pielęgnację i perfumy, które pojawią się za kilka dni.
Jeśli jesteście ciekawe jakie kosmetyki w ostatnim miesiącu zasiliły moją kosmetyczkę to serdecznie zapraszam do dalszej części posta!