Nowości kosmetyczne maj/ czerwiec

Troszkę mnie tutaj nie było, ale ostatni czas przepełniony był bardzo dużą ilością nauki. Opłaciło się jednak trochę do niej przysiąść, bo obroniłam licencjat z bardzo dobrym rezultatem. Jednoznaczne jest to również z większą ilością wolnego czasu, co za tym idzie blog na pewno odżyje. 
Post po tej dłuższej przerwie zadedykuję nowościom, których pojawiło się znów dość sporo, a to za sprawą imienin i urodzin, które obchodziłam w ostatnim miesiącu. Jako, że rzeczy jest naprawdę sporo, postanowiłam podzielić swoje zdobycze na kolorówkę, którą pokażę Wam w tym poście oraz pielęgnację i perfumy, które pojawią się za kilka dni.


Jeśli jesteście ciekawe jakie kosmetyki w ostatnim miesiącu zasiliły moją kosmetyczkę to serdecznie zapraszam do dalszej części posta!


Artdeco "Here Comes the Sun"- letnia kolekcja limitowana.

Ostatnimi dniami pogoda wręcz nas rozpieszczała. Nie dość, że było słonecznie to temperatury spokojnie można było nazwać letnimi i upalnymi. 
W świecie kosmetycznym też coraz gorętsza atmosfera. Co rusz któraś z marek wprowadza edycje limitowane przeznaczone na okres letni. 
Nie tak dawno w drogeriach pojawiła się propozycja Artdeco- kolekcja o nazwie "Here Comes the Sun".

Dziś opowiem Wam o dwóch kluczowych produktach z tej kolekcji. Zapraszam do dalszego czytania! 


Ulubieńcy maja- podsumowanie miesiąca

Maj upłynął mi nieubłaganie szybko.Wpłynęło chyba na to mnóstwo obowiązków które ostatnio mam na głowie. Praca, którą dopiero co rozpoczęłam, praktyki, pisanie licencjatu i myśl o zbliżającej się dacie egzaminu dyplomowego, zajmują mi tyle czasu, że 24 godzinna doba to zdecydowanie zbyt mało. Niestety przez to wszystko zaniedbałam trochę bloga, ale kiedy ten nawał obowiązków minie, mam nadzieję, że wrócę z nową energią.


Ale dość już o mnie, przejdźmy do kosmetyków, które zachwyciły mnie w maju.

Nowości kosmetyczne kwiecień/ maj

Na przełomie kwietnia i maja promocje w drogeriach, nowe kosmetyki i edycje limitowane pojawiały się jak grzyby po deszczu.  Nic więc dziwnego, że zakupów było sporo, szczególnie za sprawą Rossmanna, który uraczył nas nie lada promocjami.
Te z Was które obserwują mój profil na Instagramie na bieżąco mogą śledzić, co nowego pojawiło się w mojej kosmetyczce, a dziś na blogu małe tego podsumowanie.

Wszystkich zainteresowanych zapraszam na dalszą część posta!